"SKRZAT" JESZCZE NIE TERAZ
O ile przed południem otrzymaliśmy bardzo dobre wieści o powrocie "Szymixa" do treningów po 4-miesięcznej przerwie spowodowanej martwicą kolana, to popołudniu wieści były już znacznie gorsze ...po prostu złe. "Skrzat" z tego samego powodu musi pauzować jeszcze minimum dwa miesiące. To smutna informacja dla nas, ale przede wszystkim dla samego zainteresowanego ...cierpliwie poczekamy jednak na takie zabawne chwile, jak ta na poniższym zdjęciu z ubiegłorocznej jesieni (przyp. Orzeł Kcynia - PSS Victoria 0:8). Rzut rożny "z górki", lekki wiatr i brak możliwości utrzymania piłki w bezruchu przez Oskara :). Wrócili inni, więc wróci i nasz środkowy pomocnik !!!
Komentarze